poniedziałek, 26 października 2009

no i czego chcieć więcej?


ktoś mądry powiedział, że trzeba przestawić zegarki no i Rodzice posłuchali, przestawili i teraz mają za swoje... Zasypiam o 18.00 a budzę się o 4.00 i nie chcę dłużej spać :) a niech mają, mogli nie przestawiać ;)
Dziś była piękna pogoda więc Mamusia zapakowała mnie w wózek i poszłyśmy do Cioci Grażynki i mojej koleżanki Natalki... Mama dzielnie pchała wózek przez 2km a ja grzecznie oglądałam listki i chmurki i gadałam z Mamusią... W drodze powrotnej było mniej ciekawie, jeździło więcej samochodów co średnio mi się podobało, Mamusia musiała pchać wózek pod górę i chyba nie było jej za lekko, szczególnie, że od czasu do czasu musiała dawać mi herbatkę żeby urozmaicić mi drogę ;)

a zdjęcie u Cioci na podłodze :P

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz