Wczoraj byłam z Rodzicami i Babcią Iwonką w WSD w Krakowie na akademii
było super :) spotkałam wszystkich wujków-kleryków, wstydziłam się ich o wiele mniej niż ostatnio :)
spotkaliśmy też Ciocię Anię, którą bardzo lubię :*


a teraz sesja z jogurcikiem

hmmm...

ooo...

mniaaaammmm....


:*

Bardzo duuuże zaległości

bardzo przepraszamy za zaniedbanie bloga...
Listopad nie natychał nas za bardzo
niby pogodą rozpieszczał ale okazji do pstrykania fotek było mało

w seminarium na Kazimierza :)
bardzo lubię to miejsce i już prawie się nie wstydam tych wszystkich wujków moich :)

a tu w domku, ale nie to jest najważniejsze...
nie zabawka...
tylko moja biała tuniczka...
otóż to moja sukienka od chrztu...
Wygrzebałam z szuflady, ubrałam i nie chciałam zdjąć - tak mi się podoba :)

czyż nie jestem prawdziwą kobietą?

:)

a taką mamy zimę w Mietniowie :D
zapraszamy na sanki

listopadowo...

a ku, ku
jestem :)
rozpieszczała nas ostatnimi czasy pogoda, oj rozpieszczała...

uwielbiam tarzać się w liściach :)
kto nie uwielbia?

skrzydełko czy nóżka?

bo w zupie muszą być ziemniaki

a z rosołku najlepszy jest makaron...

Tak, tak... Jestem dużą dziewczynką i umiem już sama jeść
Czasem tylko Mamusia mi pomaga ale tylko wtedy kiedy nam się spieszy ;)

wróciłyśmy z Lublina
powoli wracamy do rzeczywistości
będziemy nadrabiać zaległości

:*

Łąkowo - Wrześniowo

oczami motyla

oczami małego robaczka

Pogoda nas rozpieszcza ostatnimi czasy więc i zdjęć się trochę namnożyło :)
taka jesień może być, deszczu nie chcemy wcale!

Nowe Bystre 19 września

w niedzielę byliśmy z Rodzicami u mojego kuzyna Patryka na 1-szych urodzinach
ponieważ była ładna pogoda po obiadku wybraliśmy się na spacer

u Taty na barana oczywiście jest najwygodniej

głaskałam krówkę :)
wcale się nie bałam

krówka chciała dać mi buziaka

przytulanki z Radkiem
podobno wszystkie dzieci lubią siedzieć na progu...


przyjechała do nas Babcia Iwonka,
następne zdjęcia będą z naszych jesiennych spacerów :)

zaglądajcie, zapraszamy

tak Małe Dziewczynki jedzą w knajpie makaron z czosnkiem :D

z Ciocią Agą :)

fajnie było się spotkać, następnym razem widzimy się w Lublinie

brawo, brawo
tylko gdzie ja wylazłam ;)

z Mamusią i Ciocią Izą na Rynku w Krakowie

no i pełna wolność ;)
czyli to co Małe Dziewczynki lubią najbardziej

pozdrawiamy cieplutko :*

UWAGA! UWAGA!

Tak, tak to już dziś...
Dziękujemy bardzo, że zaglądacie na naszego bloga, jest nam strasznie miło jeśli zostawicie po sobie jakiś ślad :)
Losowanie się odbyło, Idusia tak się przejęła swoją rolą, że wylosowala aż dwie osoby :)
niestety nie mamy zdjęć bo dziś pada i jest szaro, buro i ciemno...
Poza tym Idka to taki expres, że bym aparatu nie zdążyła ustawić...
No nic, musicie wierzyć na słowo ;)

ja tu gadu gadu a Wy pewnie niecierpliwie czekacie

prezenciki od Idusi polecą do:

Poznania
i
Puław

Madzialence i Oldze gratulujemy :)

Jak tylko wyjdzie słonko to obiecujemy jakieś zdjątka wstawić :)

buźki :*

małe rozdawnictwo :)

w związku z tym, że w sobotę mam imieniny chciałabym Was zaprosić na małe ciasteczko :)
a że jak wiadomo nie uda się Wam wszystkim dotrzeć to chcę Wam zaproponować taką małą zabawę :)

Zasady są proste, trzeba zostawić komentarz pod tym zdjęciem, oczywiście podpisać się i zaglądać na bloga ;)
na komentarze czekamy do 9 września czyli tydzień a 10 w piątek wylosujemy 1 osobę, która dostanie ode mnie mały prezencik :)
jeśli dużo osób się zgłosi pomyślę o większej ilości upominków :D
jeśli nie jesteście zalogowani w prfilu trzeba wybrać "Anonimowy" - to tak jakby ktos miał problem :P

wiem, że dużo osób tu zagląda więc do dzieła :)

pozdrawiamy cieplutko :*

Błagam, podpisujcie się :)

Weekend w górach :)

Przepraszamy za taką długą przerwę ale jakoś tak nam się te wakacje układają :)

W ostatni weekend byłam z Rodzicami i Babcią Iwonką w górach

w sobotę rano wyruszyliśmy na spacer Doliną Kościeliską

wędrowałam dzielnie

Tatuś musiał pchać pusty wózek bo ja wolałam iść na nóżkach

był też czas na piknik w plenerze ;)

przyłapałyśmy Rodziców na buziakach-przytulakach :)

w końcu doszliśmy do Schroniska na Ornaku
tam jadłam pyszną fasolkę :)

a tak wygląda to schronisko

artystyczne zdjęcie fasolkowej buzi

a teraz plecak na plecy i dalej w drogę

zostałam z Babcią przy schronisku

a Mamusia z Tatusiem wyruszyli nad Staw Smreczyński

na koniec wpadliśmy na Gubałówkę popodziwiać panoramę Tatr

w Rabce mają faaaajne huśtawki :)

niewzruszona daję się przebrać

z Ciocią Anią

a tu już w domku z moim kuzynem Robertem

WAKACJE

Witamy i od razu prosimy o wyrozumiałość...
Otóż są wakacje, czas odpoczynku, lenistwa, rozjazdów, wyjazdów i tym podobnych...
Stąd właśnie zastoje, przestoje i inne postoje ;)

Zdjęcia z połowy lipca, z naszego wypadu do Miejsca Piastowego, Lublina i Stalowej Woli

pomagam grać Tatusiowi :)

a tu Tatuś pomaga mi

z Mamusią na rowerze
ten rower jest trochę za mały na mnie ;)
w przyszłym roku będzie akurat ;)