sobota, 5 marca 2011

wczorajsze popołudnie...

chyba pora wstawać
popołudniowa drzemka dobiega końca ;)

oczka już otwarte ale jeszcze poprzytulam się do podusi...

nie chce mi się jeszcze wstawać, poczytam książkę...
Każdy pretekst jest dobry żeby okupować łóżko Rodziców

tu jedna z moich min
jestem niezbyt zadowolona, że pobudkowa sesyjka dobiega końca...

:*

1 komentarz:

  1. Małemu śpioszkowi nie wolno przeszkadzać . Pozdrawiam!!!!!!

    OdpowiedzUsuń